poniedziałek, 22 października 2012

Dlaczego Sprężyna ?


Nie jedna z Was pytała mnie dlaczego naszą córkę nazywamy Sprężyną :))) Dla osób znających Ulkę "na żywo" odpowiedz jest oczywista ;) Natomiast dla tych którzy widzieli ją tylko na zdjęciu umieszczam nowe fotki, które powinny rozwiać wszelkie wątpliwości, czy przezwisko jest trafne ;)
Wczoraj Sprężynka miała pierwsze imieninki i od dziadków dostała prezent w 100% odpowiadający swojemu charakterowi.
Gdyby umiała mówić to na pewno marzyłaby o takiej "huśtawce"... ;) Na szczęście dziadziuś odgadł myśli wnuczki i sprawił jej Babyhopser- skacząca huśtawkę :))) Cudny prezent, dzięki któremu Ulka może sprężynować ile wlezie, a mamy muły mają chwilę oddechu ;)
W moim komputerku już pcha się do publikacji post o drzwiach, pantofelkach i paru innych ciekawostkach dlatego nie żegnam się na długo. Do przeczytania wkrótce :)

20 komentarzy:

  1. Hej kochana ;) superasny prezent....buziol dla solenizantki od naszej piatki ;)

    My mamy hopsera z fisher-price o taki

    http://www.amazon.de/Fisher-Price-Baby-Gear-Rainforest-Jumperoo/dp/B000LXQVA4/ref=sr_1_1?ie=UTF8&qid=1350906518&sr=8-1

    i nasza Natunia pobawiła się dwa no dobra 3 razy i ma w nosie ;( wiec wytchnienie mi nie grozi w tym życiu ......oj ja się już nie mogę doczekać BUZIAK

    OdpowiedzUsuń
  2. Ps. dostałaś kochana @ ????

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten Wasz hopsak to taki wypaśny, dobrze, ze Sprężyna go nie widzi, bo by ją zazdrość wzięła ;) Ten nasz za to jest do 2 roku życia malucha, więc jeszcze trochę posłuży, chyba że wcześniej Ulka go wykończy ;)
    Dostałam oba maile, ale odpiszę wieczorkiem, bo u mnie jeszcze bałagan poimieninowy, brak obiadu, a mężulek zaraz z pracy wraca, więc muszę mu coś ciepłego upichcić ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. spokojnie ...ja tylko się martwiłam ze nie doszły ;)
      Czy ja wiem ......ja bym wola wasz bardziej mi się podoba.......i jest praktyczny .....a nasz zajmuje dwa razy tyle miejsca ciężko to ogarnąć ;) BUZIAK

      Usuń
  4. Fajna huśtawka , sama bym chętnie poskakała.Tak...tylko potem pewnie nie byłoby nawet czego naprawiać:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A wiesz, że też sobie o tym myślę jak patrzę na skaczącą Sprężynę :)

      Usuń
  5. Sprężynka - śliczna dziewuszka! Super prezencik! Przesyłam najlepsze życzenia dla Uleczki:))

    OdpowiedzUsuń
  6. Od razu wiedziałam, że to o to chodzi...
    Pozdrowienia dla sprężynującej Spężyny.
    p.s. Czekam niecierpliwie na nowe post. Ciekawość mnie zżera.

    OdpowiedzUsuń
  7. Wszystkiego dobrego dla Sprężynki ;)
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  8. hihihi trzecie zdjęcie w 2.serii-czysta radośc...brawa dla dziadka:)))))))))))))))))))

    OdpowiedzUsuń
  9. Swietne te wynalazki i dla dzieci i dla mam. \córa śliczna

    OdpowiedzUsuń
  10. Tak :) Dobrze,że żyjemy w czasach,że takie cudeńka z łatwością można kupić ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. hahaha dobre :) jak Ona tak szaleje to prezent chyba rowniez wymarzony przez Was :) szansa zlapania chwili oddechu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie. Trafiłaś w dziesiątkę. Prezent niby dla Ulki,a mama również korzysta...z chwilowej wolności ;)

      Usuń
  12. Jaka fajna :D :D :D Już wszystko rozumiem, ha! :)
    I w dodatku też jakby trochę jeżycjadowa :D
    Pozdrawiam serdecznie Was obie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przezwisko wprawdzie z innego powodu,ale jak najbardziej jezycjadowe ;)
      My też Ciebie ściskamy :)

      Usuń

Polub mnie