sobota, 15 marca 2014

Oszałamiająco pachnące serduszka

 
Z utęsknieniem czekałam na ten łikend. Pewnie większość z Was popuka się teraz w głowę, ale naprawdę marzyłam o wichurze, deszczu i zimnisku. Miniony tydzień był wspaniały, cieplutki i prawdziwie wiosenny ale co za tym idzie również niezwykle pracowity. Zasuwałam niczym nakręcane zabawki Ulki.
Teraz moja postura przypomina figurę homo sapiensa, z początków ewolucji. Spory pochył, ręce szurające o ziemię, kolana ugięte, no bo po co prostować skoro za rogiem czeka kolejna naszpikowana chwastami rabata. Myślę, że krzyki i gesty w kierunku moich dzieci również były zbliżone do małpich odzywek... :/
Miałam parę wieczornych prób napisania czegoś sensownego na blogu, podejrzewam jednak, że mój mózg czasowo również nie działał na najwyższych obrotach :/ Na szczęście przyszła dzisiejsza zawierucha i wróciłam do domowych pieleszy, czyli do normy ;) 
Mam sporo zaległych postów, które wiszą w moim komputerku. Długo zastanawiałam się od którego zacząć i doszłam do wniosku, że zaatakuje chronologicznie ;)
Lata świetlne temu wzięłam udział w zabawie Podaj Dalej. Zasady tej blogowej gry są Wam doskonale znane więc nie będę się rozpisywać. Na zrobienie podarunku dla trzech pierwszych zainteresowanych miałam aż 365 dni ! Jak to zazwyczaj bywa w takich sytuacjach spóźniłam się z dotrzymaniem terminu o jakiś tydzień :/ W moim przypadku dziewczyn było pięć (bo tyle chętnych się zgłosiło) dlatego też powstało pięć kobiecych kompletów: zapachowe serduszko plus woreczek.
Tył i przód :)
Łącznie z haftami wszystko zmajstrowałam własnoręcznie i powiem Wam, że... zakochałam się w dzierganiu róż :) Tworzyłam prace krzyżykami, haftem richelieu, koralikami, czy węzełkami, a ten najbardziej oczywisty ścieg był jakoś zawsze prze ze mnie omijany. Teraz ogłaszam jego wielki powrót, mam nadzieję, że w najbliższym czasie będę miała okazje jeszcze się nim pobawić.
Tak późno pokazuje moje komplety bo za granicę paczki szły okropnie długo :( Na szczęście w końcu dotarły całe i nieuszkodzone. Z tego co pisały dziewczyny prezenty się podobały :) a w szczególności zapach serduszek :))) Postanowiłam więc zdradzić co kryje się za tą oszałamiającą wonią ;)
 Po prostu wkładam do wnętrza serduszka moją ulubioną saszetkę zapachową: Pachnąca Szafa (zapach- Czarujący Wieczór).
 
Uwielbiam ten zapach :) Przywodzi na myśl elegancką kobietę ;) i utrzymuje się naprawdę długo.
A następnie zaszywam serduszko :) Nic prostszego! Pięknie wygląda i pachnie oszałamiająco.
Kończę bo zrobiło się nieludzko późno.
Do przeczytania!

17 komentarzy:

  1. Kompleciki śliczne dziewczyny dostały, śliczne i praktyczne ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. świetny pomysł na te pachnące serduszka :)

    OdpowiedzUsuń
  3. przepiękne i bardzo pomysłowe

    OdpowiedzUsuń
  4. Takie piękne! A do tego pachnące, oh chciałabym takie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne prezenty przygotowałaś :) Fajny pomysł z tym pachnącym serduszkiem :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wiesz co , też się strasznie naszarpałam w ogrodzie i teraz dzięki pogodzie odpoczywam, bo szarpałabym dalej:))
    Piękne serducha:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Prześliczne hafty, a te woreczki z kolorową wstawką u góry - super!

    OdpowiedzUsuń
  8. o tak potwierdzam ! ZAPACH OBŁĘDNY !

    Kochana zobacz @ ;)

    BUZIAKI

    OdpowiedzUsuń
  9. Wszystko bardzo perfekcyjnie wykonane;)śliczne te różyczki;)ja tez lubię kiedy na zewnątrz jest brzydka pogoda,bo mogę zatopić się w moich ulubionych zajęciach;)pozdrawiam i miłej niedzieli;)Magda

    OdpowiedzUsuń
  10. Prezenciki są piękne a serce faktycznie pachnie obłędnie.
    Jeszcze raz bardzo dziękuję za wspaniałe upominki.

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękne te Twoje serca.Bardzo mi się podobają.

    OdpowiedzUsuń
  12. Uwielbiam serca i motyw róż. Twoje są cudne i aż pachną mi tu w pokoju. Muszę też pomyśleć o takim dodatku wiosennym. U nas takie wietrzysko, że wszystko w około rozwala, więc przyznam, że tęsknię już za słońce.
    Pozdrawiam ciepło. Ania.

    OdpowiedzUsuń
  13. Dziękuje dziewczyny za takie miłe komentarze :)
    Jeśli któraś z Was powtórzy mój pomysł pamiętajcie, że te torebki zapachowe (a co za tym idzie serca) nie mogą przebywać na słońcu bo olejek może przesiąknąć przez materiał i zrobić plamę :(

    OdpowiedzUsuń
  14. Ale cudnie wyhaftowane róże!!!!! No i pomysł na serduszka miałaś świetny...a do tego jak tak pięknie pachną to juz więcej do szczęscia nie trzeba:))))

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękne serduszka. Mnie pogoda też ucieszyła. Tzn. połowicznie - ten wiatr to akurat nijak mi potrzebny, tylko głowa boli. A do tego baaaaaardzo się cieszę, że okien nie myłam mimo pięknego słońca ostatnio :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Przepiękne te serca, a motyw róż zawsze mnie zachwyca:)

    OdpowiedzUsuń

Polub mnie