Natomiast inne wpisy z dawnym wizerunkiem mojej kuchni możecie pooglądać: tutaj i tutaj.
Jeśli ktoś ma ochotę na taką retrospekcję to gorąco zachęcam. Wprawdzie dużo się nie zmieniło, ale sporo miejsc wygląda nieco inaczej :)
Muszę Was ogromnie przeprosić, bo post miał być obszerny nie tylko w fotograficznie, ale również bogaty w historie kuchenne, niestety coś mi się zdrowotnie nie najlepiej układa i nie dam rady dłużej usiedzieć przy komputerze :( Tak więc wybaczcie. Przepraszam również, że nie odpisuje na komentarze i maile, obiecuję, że jak poczuje się lepiej to nadrobie zaległości.
Uciekam moi drodzy i zostawiam Was sna w mojej wiejskiej kuchni. Rozgośccie się :)
Pozdrawiam i życzcie mi zdrówka!
NiezapominATKA
Ze zdrowiem lepiej nie zadzierać!
OdpowiedzUsuńRób tylko tyle ile organizm ci pozwala i odwiedzaj uzdrowicieli (lekarzy znaczy się).
Zdrówka życzę !
Acha, kuchnia śliczna!
Niestety doba za nic w świecie nie chce się dać wydłużyć, często skracam sobie nawet godziny snu ale organizmu nie da się oszukać :) po jakimś czasie się buntuje:(
OdpowiedzUsuńPięknie urządziłaś kuchnię.
Pozdrawiam
Zdrówka. Przepiękna kuchnia , te zioła w słoikach, te detale- po prostu mistrzostwo świata
OdpowiedzUsuńkuchnia bardzo ładna, tapeta też, kuruj się !!!
OdpowiedzUsuńPiękna masz kuchnię :) Wszystkie detale takie dopracowane, swojskie :)
OdpowiedzUsuńZdrówka Ci życzę...
Jest pięknie, a tapeta po prostu bosku, sama szukam takiej:)))
OdpowiedzUsuńbuziaki i zdrowiej, Kochana!!!
przepiękną masz kuchnię :) jest taka ciepła i przytulna, uwielbiam takie klimaty :)
OdpowiedzUsuńdużo zdrówka życzę ;)
Oczywiście, że życzę duuuużo zdrowia :):):)
OdpowiedzUsuńA kuchnia jest niezwykle klimatyczna, obszerna, aż zazdroszczę :) Pozdrawiam :)
Zdrówka,zdrówka i jeszcze raz zdrówka! Chyba czas na wypoczynek i regenerację organizmu?
OdpowiedzUsuńKuchnia jest śliczna i te detale... cudowna półeczka z przyprawami, talerzyk z kotkami, jak również tapeta i ren stół jest wspaniały;)
Jeszcze raz moc pozdrowień przesyłam:)))
i ten kociowy talerz:))))))))
OdpowiedzUsuńCudownie. Ciepło, przytulnie, sielsko. Doskonale:)
OdpowiedzUsuńMasz piękną kuchnie!!!A filiżankę mam taką samą,od razu wiedziałam,że mamy podobny gust:)
OdpowiedzUsuńA ja w tej pięknej gościnnej kuchni wczoraj siedziałam i jadłam pyszne ciasto i bardzo Ci Atko dziękuję za wszystko, cudowne popołudnie!! :)
OdpowiedzUsuńKochana baaardzo dużo zdrówka :)
OdpowiedzUsuńA kuchnia wygląda pięknie...
Pozdrawiam
Cudowności masz na parapecie... w pierwszej chwili nie wierzyłam, ale potem kolejnym zdjęciem potwierdziłaś- boskie miedziane naczynia w roli doniczek, piękności :D
OdpowiedzUsuńMasz uroczą kuchnię, Atko :)) jest taka ciepła. Zapewne dobrze się w niej czujesz :) idealna na pogaduchy :D
OdpowiedzUsuńTaki serwetnik drewniany jest u moich rodziców, ale bez nóżek.
A ta ceramiczna podstawka z kotami mnie rozwaliła :D
Zdrówka, kochana! :*
A nic nie mówiłaś, że zdrowie CI szwankuje... Osłuchowo wczoraj brzmiałaś ok ;) Kuchenkę to Ty masz fajną i zawsze jakiś nowy szczególik mi wpadnie w oko u Ciebie :)
OdpowiedzUsuń