piątek, 26 czerwca 2015

Lalka Pola

No niestety post warzywnikowy przesuwa się i przesuwa :( Mąż baluje, a moje dziewczyny... balują chyba jeszcze bardziej intensywnie... :/ Drą się wniebogłosy, skaczą po łóżkach i takie tam super relaksacyjne ekscesy wyprawiają.
Warunki do finiszowania postu zerowe, szczególnie biorąc pod uwagę, że wstałam dzisiaj o 5.  Proszę jednak się nie martwić, skoro obiecałam wpis, nie zostawię Was z niczym ;)
Z tego co zaobserwowałam na większości Waszych blogów dzisiaj jest zakończenie roku szkolnego! Co za czasy :)))) Akurat tak się składa, że mam w zanadrzu post w uczniowskiej stylistyce ;)
Przedstawiam Wam Pole, kolejną lalunię mojego autorstwa :)
 
 
Jakby ktoś się zastanawiał to plecaczek też sama uszyłam ;)
 
P.S. Podczas publikowania tego postu wtargnęłam do rozwariowanego pokoju moich córek i wiecie co! Zorganizowały zawody: "Kto szybciej zdejmie piżamę". Dodam tylko, że są świeżo po kąpieli i w stanie katarowo-przeziębieniowym :/
SUPER NIANIU! PRZYBYWAJ ! :/
Już nic nie obiecuję, bo jak widać, średnio nad tymi planami panuję :/ ale wiedzcie, że post o Rodzie Warzywnych jest wciąż "na tapecie"
Związanym z edukacją życzę superaśnych wakacji ! :)
Do przeczytania !
Atka

4 komentarze:

  1. Oj mam nadzieję, że ten katar nie ode mnie jednak, tylko same sobie wyhodowały... Lala super!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie martw się Aniu katar jest festynowy ;) Lala dziękuje :*

      Usuń
  2. Lala rewelacyjna, takie szczegóły...szok!
    Zdrowia życzę małoletnim, bo wszak lato mamy i szaleć trzeba a nie chorować ;)
    Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  3. Zyczenia trafione w punkt ;) chociaz z katarem jest juz lepiej. Dziekuje za docenienie mojej pracy nad lalka :*
    P.S. Przepraszam za brak polskich znakow , ale cos mi klawiatura nie dziala ;(

    OdpowiedzUsuń

Polub mnie