Lalka została zamówiona przez Panią Anię jako komunijny prezent. Lenka dostała bardzo odpowiedzialne zadanie, ma połączyć krainę dzieciństwa ze światem dorastającej dziewczynki. Ostatnia lalka dziecięca, ale jednocześnie pierwsza artystyczna, mam nadzieję, że jej się to uda, i że skradnie serce komunijnej bohaterki :)
Bardzo dziękuję Pani Ani za to zamówienie, bo przez prace ogrodowe zupełnie wypadłam z rytmu szyciowego. Moja pracownia coraz bardziej popadała w zapomnienio-zagracenie, na szczęście lalka Lenka odczarowała mój zastój dzięki czemu oprócz niej uszyłam jeszcze jedną małą damę (tym razem wersja dla mniejszych dziewczynek, taka do tarmoszenia ;)). Obecnie kończę kolejny projekt, a w najbliższym tygodniu zabieram się pierwszy raz ! za szycie Tildy :) Sama jestem ciekawa efektów.
Już nie zanudzam i zapraszam do szczegółowych oględzin Lenki.
Wasza ATKA NiezapominATKA
Ale mi się podoba!! A te buciki:)))
OdpowiedzUsuńDzięki Aniu :)
UsuńRewelacja! Cudny prezent!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńLenka jest cudna ;)
OdpowiedzUsuńJest przeeeepiękna! :):):)
OdpowiedzUsuńWow! Tak powiem wyczerpująco. :)))
OdpowiedzUsuńLalka jest obłędna ! Nie wyobrażam sobie ,ze czyjeś serce może pozostać wobec niej obojętne :)
OdpowiedzUsuńAle piękna! Moim zdaniem trafiłas w klimat w 100%. I te detale...Mistrzostwo Atko!!
OdpowiedzUsuńWidzę, że muszę szybciutko wpaść znów do Ciebie :)
OdpowiedzUsuńZapraszam jak zawsze :) Lenki wprawdzie już nie ma, ale są dwie kolejne :)
OdpowiedzUsuń